Pod numerem 5 w Schronisku ukrywa się mały dwupokojowy apartament, najprzestronniejsze i najwygodniejsze miejsce w całym Schronisku.
Pokój nr 5 jest wyposażony we własny kominek, balkon, miejsca sypialne dla sześciu osób: dwa na dużym małżeńskim łożu we wnęce sypialnej, dwa na rozkładanej sofie naprzeciwko kominka...
oraz dwa pojedyncze łóżka w osobnym pokoju sypialnym, ustawione w literę L, bez możliwości zmiany ustawienia. Okna pokoju wychodzą na balkon:
Okna salonu wychodzą na dolinę Osławy i szczyty pasma granicznego i Beskidu Niskiego, zaś z balkonu otwiera się widok na łąkę na grzbiecie pod Schroniskiem, która od czasu od czasu zamienia się w lądowisko dla małych samolotów i szybowców.
Podłoga antresoli nad balkonem pozwala rozłożyć trzy pełnowymiarowe wojskowe materace, co sprawia, że pod numerem 5 może zamieszkać nawet dziewięć osób.
Łazienka w podwyższonym standardzie, urządzona w kolorach lata, jest urządzona bez kabiny i wyposażona w bidet oraz okna, za którymi latem widać ciemną zieleń wiecznego lasu tuż za Schroniskiem, rozciągającego się stąd aż po wysokie połoniny. Oto łazienka widziana od wejścia (las za oknami tym razem w aurze zimowej):
I wnętrze łazienki:
roomadmin.pl