Jak na schronisko górskie przystało, jesteśmy stale gotowi, aby nakarmić i napoić niespodziewanych przybyszów. I tak:
staramy się być zawsze zaopatrzeni w napoje:
- soki owocowe,
- wodę mineralną,
- piwo (3 rodzaje),
- wina węgierskie białe i czerwone,
- nalewki regionalne,
i jesteśmy bez specjalnego zaopatrzenia gotowi podać typowe dla schronisk potrawy, często oparte na zamrożonych, wcześniej przygotowanych porcjach:
- bigos,
- fasolka,
- potrawy z kurczaka,
- pierogi (ruskie, z mięsem lub grzybami),
jednak tym, co w kuchni lubimy robić najbardziej, są posiłki przygotowywane ze świeżo zakupionych produktów, które podajemy w ramach pełnego wyżywienia, zazwyczaj zamawianego wcześniej:
- śniadania: typowe schroniskowe śniadanie, smaczne, pożywne i niedrogie,
- śniadania regionalne, czyli mała uczta o poranku,
- obiady, składające się z trzech dań: zupa, drugie danie i kompot,
- obiadokolacje, składające się z pięciu dań, w tym trzy obiadowe (zupa, drugie danie i kompot), plus deser i jeden z naszych schroniskowych trunków lub jego bezalkoholowy odpowiednik ;),
- chętnie i często podajemy wyżywienie wegetariańskie w cenie kuchni tradycyjnej, jak również nieco droższe dania bezglutenowe.
Z naszego doświadczenia wynika, że najczęściej serwujemy wyżywienie w formie dwuposiłkowej (śniadanie i obiadokolacja). Może to i dlatego, że sami zachęcamy do spędzenia całego dnia na szlaku.
Wyżywienie i posiłki dla dzieci kosztują ¾ ceny.